Menu wortalu
„Miasto i oczy” – wystawa fotografii Menachema Kipnisa
- Szczegóły
- Mirek
- Kategoria: Wystawy
- Odsłony: 1888
Ponad dziewięćdziesiąt zdjęć autorstwa Menachema Kipnisa można zobaczyć na wystawie „Miasto i oczy” w Żydowskim Instytucie Historycznym im. Emanuela Ringelbluma. Ten wybitny, a dziś zapomniany, żydowski fotografik robił je na zamówienie nowojorskiego dziennika „The Yiddish Forward” („Forwerts”). Zdjęcia pochodzą z kolekcji Rafaela Abramowicza, który przez wiele lat był redaktorem Sekcji Sztuki tego pisma oraz z kolekcji Archiwum Bundu znajdujących się obecnie w zbiorach YIVO w Nowym Jorku.
Wystawa, współorganizowana z YIVO w Nowym Jorku, ma przypomnieć postać Menachema Kipnisa (1878–1942), artysty, który znaczną część swojego życia spędził w Warszawie na Tłomackiem, w pobliżu miejsca, gdzie znajduje się siedziba Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma w Warszawie. Kipnis był stałym, aktywnym członkiem zarządu Związku Żydowskich Literatów i Dziennikarzy przy ul. Tłomackie 13. Zmarł w maju 1942 r. w gettcie warszawskim. Trudno w to uwierzyć, że fotografia była zajęciem dodatkowym, tego wybitnego śpiewaka, pisarza, dziennikarza, miłośnika folkloru, popularyzatora muzyki, kolekcjonera żydowskich pieśni i opowieści ludowych oraz działacza społecznego. Ale jak to się zdarza w przypadku „ludzi renesansu“ wszystko, co robią, wynika z ich głębokiego zaangażowania i pasji. Dzięki fascynacji fotografią i owej pasji zawdzięczamy Kipnisowi znakomity dokument fotograficzny nie tylko o walorach poznawczych, ale i artystycznych, przedstawiający życie żydowskie w II RP. Zdjęcia wykonywał podczas swoich licznych podróży po kraju, głównie dla - wydawanego w Nowym Jorku w jidysz – dziennika „The Yiddish Forward” („Forwerts”), z którym w latach 20. i 30. XX w. współpracował. Fotografie Kipnisa przedstawiają prostych ludzi. Pokazują oryginalne postacie żydowskie zanurzone w codzienności. Wiele z nich spogląda prosto w stronę obiektywu, jednak nie widać w nich żadnej pozy, lecz lekkość zaklętej w fotografii chwili. Przez zdjęcia Kipnisa przewijają się widoki polskich miast i miasteczek, domy, targowiska, podwórka… Nieomal czuje się zapach i atmosferę tych miejsc. Dla artysty najważniejsze były jednak spojrzenia, uśmiechy, grymasy, gesty, zachowania żyjących tam ludzi. Jako fotograf, mistrz chwytania chwili, starał się być niewidoczny, nie ingerować w utrwalaną na kliszy rzeczywistość. Drobne scenki uliczne, targowe, wiejskie utrwalał swoim aparatem jakby przez przypadek.
Wystawa fotografii „Miasto i oczy” to swoista podróż po przedwojennej Warszawie. Zapraszamy na ulicę Nalewki, Tłomackie, Twardą, Ceglaną, Grzybowską, do Parku Krasińskich i Ogrodu Saskiego. Zaprasza także w okolice Warszawy - do Otwocka, Falenicy, Żyrardowa, Warki, Grójca, Grodziska Mazowieckiego, Ciechanowa, Rawy Mazowieckiej i dalej do Ryk, Kazimierza Dolnego, Krynek, Ciechocinka i jeszcze dalej - do Dubnego, Równego, Łucka i Orszyc koło Żytomierza, aby choć na chwilę przejrzeć się w oczach mieszkańców tych miejscowości, tak fascynująco utrwalonych na fotografiach Menachema Kipnisa.
Menachem Kipnis urodził się w Uszomirze na Wołyniu w 1878 r. Pochodził z rodziny chasydzkich rabinów i kantorów. Od dziecka zdradzał nieprzeciętny talent śpiewaczy. W ślad za przykładem ojca i starszego brata Pejsiego, który po śmierci ojca przejął nad nim opiekę, został kantorem. W 1901 r. przeniósł się do Warszawy, gdzie ukończył studia muzyczne. Na scenie Opery Narodowej śpiewał przez szesnaście lat. Pisał artykuły na tematy muzyczne i teatralne, jak również felietony i humoreski, które publikował głównie w prasie wydawanej w językach hebrajskim i jidysz min. w: „Hamelic”, „Der Sztral” i „Di Roman Tsajtung”. Ściśle współpracował z dziennikiem „Hajnt", w którym był stałym felietonistą. Najwięcej czytelników miały jego cotygodniowe, zamieszczane w piątkowej edycji tej gazety, odcinki rozmów z „Panem Mecenasem” (pseudonim Kipnisa) w warszawskiej kawiarni Semadeniego. Piórem znakomitego satyryka narzekał na „wszechobecność” i „niegodziwe” zachowania Żydów, parodiując teksty antysemickiej prasy endeckiej. Udzielał również prywatnych lekcji muzyki. Jedną z jego uczennic była Zimra Zeligfeld, która później została jego żoną i najbliższą współpracowniczką. Dużo podróżował po Polsce, Niemczech, Francji, występując razem z małżonką. Podczas koncertów połączonych z wykładami prezentował zebrane i opracowane przez siebie pieśni żydowskie. Owocem kolekcjonerskiej pasji były dwa zbiory pieśni wydane w 1918 r.: „60 jidisze folkslider" („60 ludowych pieśni żydowskich") oraz wydany w 1925 r. zbiór „80 jidisze folkslider" („80 ludowych pieśni żydowskich"). Opublikował także trzy zbiory pieśni dla dzieci oraz książki w języku jidisz: „Słynni muzycy żydowscy", „Żydowscy klezmerzy w Polsce", „Od prymitywnej ludowej pieśni żydowskiej po muzykę symfoniczną". Kipnis był stałym, aktywnym członkiem zarządu Związku Żydowskich Literatów i Dziennikarzy przy ul. Tłomackie 13. Podczas II wojny światowej znalazł się w warszawskim getcie, gdzie zmarł w 1942 roku na skutek wylewu. Niedługo po tym jego żona Zimra została wywieziona do obozu zagłady w Treblince. Przepadły jego bogate zbiory żydowskiej muzyki i folkloru, kolekcje mebli, aparatów fotograficznych, lasek, pudełek po tytoniu, rękopisy oraz negatywy fotografii. Niestety pozostały po nim tylko publikacje wydane przed wojną i odbitki robionych przez niego zdjęć wysyłane do Stanów Zjednoczonych.
„Miasto i oczy” – wystawa fotografii Menachema Kipnisa ŻIH-u
Żydowski Instytut Historyczny, ul. Tłomackie 3/5, Warszawa
Wystawa czynna do 15 maja 2014
Współorganizator: YIVO w Nowym Jorku. Współpraca kuratorska: Krysia Fisher, Teresa Śmiechowska
,,Fotografia Dzikiej Przyrody/Wildlife Photographer of the Year'' w Bielskiej Galerii BWA
- Szczegóły
- Mirek
- Kategoria: Wystawy
- Odsłony: 2234
Bielska Galeria BWA zaprasza na wystawę „Fotografia Dzikiej Przyrody/Wildlife Photographer of the Year" jest jednym z najbardziej prestiżowych i najstarszych konkursów fotografii przyrodniczej na świecie, który organizowany jest rokrocznie począwszy od 1965 roku przez Natural History Museum w Londynie oraz "BBC Worldwide".
Wernisaż: środa, 5 lutego, 19.30. NA WYSTAWĘ WSTĘP BEZPŁATNY
Bielsko-Biała, ul. 3 Maja 11
Każdarazowo wynikiem konkursu jest wystawa z najlepszymi, nagrodzonymi zdjęciami, która prezentowana jest w wielu państwach i miastach na całym świecie.
Po jesiennym rozstrzygnięciu konkursu (15 października 2013 roku) i uroczystej gali oraz wystawie w Natural History Museum w Londynie, w 2014 roku wystawa odbywa swoje tournée po świecie, w tym także - już po raz dwunasty- po Polsce. Już po raz 11. wystawa pokonkursowa Fotografii Dzikiej Przyrody 2013 zostanie pokazana w Galerii Bielskiej BWA.
Tegoroczne zwycięskie prace wyselekcjonowano z spośród prawie 43 tys. fotogramów, wykonanych przez ponad 4 tys. autorów z 96 krajów. Obecna edycja konkursu obejmowała aż 16 kategorii i 2 nagrody specjalne. Wystawę tworzy 100 fotografii nagrodzonych i wyróżnionych w tych grupach.
Główna nagroda i tytuł "Fotografa Dzikiej Przyrody 2013" (Wildlife Photographer of the Year) zostały przyznane Gregowi de Toit z RPA za zdjęcie „Tajemnicza natura słoni" . Greg spędził 10 lat robiąc zdjęcia słoniom i poszukując idealnego ujęcia ich stada. Przewodniczący jury konkursu, Jim Brandenburg, tak wytłumaczył ten wybór: „Zdjęcie Grega w jednej chwili przeniosło nas na afrykańskie równiny. Zostało wybrane za jego doskonałość techniczną, jak i niepowtarzalny moment, który udało mu się uchwycić. Jest to naprawdę strzał zdarzający się raz w życiu".
Nagroda „Młodego Fotografa Dzikiej Przyrody 2013" (Young Wildlife Photographer of the Year) trafiła tym razem do 14-letniego Udayana Rao Pawara z Indii za zdjęcie rodziny krokodyli pt. „Maleństwa na głowie". Udayan zrobił to zdjęcie nad brzegami rzeki Chambal w Madhya Pradesh w Indiach. „O świecie zobaczyłem tę scenę. Matka uniosła się nad powierzchnię z mrocznych głębin rzeki, w odpowiedzi na gardłowe dźwięki maleństw, które zaraz potem rzuciły się w jej stronę i wspięły się na jej odsłoniętą głowę".
Po raz kolejny w historii wystawy, znajdują się na niej zdjęcia wykonane przez polskich fotografów - Łukasz Bożycki z Warszawy za zdjęcie pt. „Oko ropuchy" otrzymał wyróżnienie w kategorii „Portrety zwierząt", a fotografia Mateusza Piesiaka z Wrocławia pt. „Ostatni blask światła" uznana została za najlepszą w jednej z kategorii młodzieżowych - „15 - 17 lat". Mateusz Piesiak w wystawie FDP prezentuje sie juz po raz drugi: w 2011 roku za zdjęcie pt. "Siła oporu" otrzymał tytuł Młodego Fotografa Dzikiej Przyrody.
Celami przyświecającymi organizatorom konkursu i wystawy jest inspirowanie coraz to nowszych pokoleń fotografów do tworzenia wizjonerskich i ekspresyjnych interpretacji dzikiej przyrody, a także prezentowanie zgromadzonych zdjęć ludziom na całym świecie -ukazywanie im wspaniałości, dramatyzmu i różnorodności życia na Ziemi oraz pobudzenie do dbałości o jej przyszłość.
Sponsorem wystawy w Galerii Bielskiej BWA są - już po raz szósty - Zakłady Tłuszczowe „Bielmar" Spółka z o.o. w Bielsku-Białej.
Dzięki temu wstęp na tę niezwykle popularną wystawę jest bezpłatny.
Galeria wydłuża także godziny otwarcia na czas trwania ekspozycji: od poniedziałku do piątku wystawę można zwiedzać od godz. 8.00 do 18.00; w soboty, niedziele i święta bez zmian - w godz. 10.00-18.00.
Wystawa trwa od 6 lutego do 2 marca 2014 roku.
Wildlife Photographer of the Year jest własnością Natural History Museum i BBC Worldwide:
Patronat honorowy:
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego
oraz Minister Środowiska
Efekt Φ
- Szczegóły
- Mirek
- Kategoria: Wystawy
- Odsłony: 2447
Efekt Φ to wystawa zorganizowana w Muzeum Historii Fotografii w Krakowie, której autorem, łączącym równocześnie funkcje artystyczne, kuratorskie oraz badawcze jest Janek Simon, jeden z najciekawszych współczesnych polskich artystów.
Do kluczowych idei poruszanych przez autora ekspozycji i jednocześnie wpisujących się we współczesną refleksję nad „kulturą wizualną” należą problemy relacji pomiędzy historią idei projekcji ruchu a jej społecznym funkcjonowaniem, rozwojem technologii i zmieniającymi się indywidualnymi potrzebami.
Tytułowy efekt Φ to iluzja płynnego ruchu pojawiająca się w momencie wyświetlania serii nieruchomych obrazów z częstotliwością co najmniej 16 klatek na sekundę. Wykorzystanie tego, wynikającego z percepcyjnej niedoskonałości ludzkiego oka, efektu otworzyło drogę do powstania jednego z najbardziej znaczących zjawisk współczesnej kultury czyli kinematografii. Możliwość przedstawienia świata przy pomocy ruchomego obrazu pozwoliła stworzyć nowe narzędzia i języki dla opowiadania historii, tworzenia mitów, komunikacji międzyludzkiej, budowy i krystalizacji tożsamości czy wreszcie zmian społecznych, a nawet politycznych rewolucji.
Autor wystawy próbuje przyjrzeć się historii tego zjawiska z kilku perspektyw. Interesuje go historia obiektów i ich materialność, to jak wyglądają i z czego są zrobione. Analizuje także społeczne znaczenie poszczególnych wynalazków, ich popularyzację i przenikanie przez różnego rodzaju bariery klasowe i profesjonalne. Zastanawia się jak kinematografia i jej aparaty zmieniły sposoby komunikowania się i wpłynęły na rolę obrazu w polityce. Janek Simon patrzy także na rozwój filmowej technologii, na konkretne momenty innowacji, które pozwalały na rozwój tego pola i jego narzędzi.
Efekt Φto wystawa poświęcona fenomenowi kina i jednocześnie pierwsza duża prezentacja kolekcji sprzętu kinematograficznego znajdującego się w zbiorach MHF. Jak prawdopodobnie każda kolekcja, także i ta nieustannie się wzbogaca pozostając jednocześnie ciągle niekompletną. Ponieważ pokaz jest tworzony przez artystę wizualnego, a nie kuratora czy historyka dizajnu, pozwolił on sobie na użycie pewnej licentia poetica- niektóre obiekty na wystawie zostały odtworzone stając się rekonstrukcją konkretnych urządzeń lub rekonstrukcją fantazji na temat przełomowych dla historii kina artefaktów.
Muzeum Fotografii w Krakowie
ul. Józefitów 16
Efekt Φ | 04.12.2013 godz. 18:00
wystawa potrwa do 30.03.2014
Autor wystawy: Janek Simon
Wystawa Andrzeja Pilichowskiego-Ragno w Galerie Conrads w Düsseldorfie
- Szczegóły
- Mirek
- Kategoria: Wystawy
- Odsłony: 2290
Czarno - białe fotografie Andrzeja Pilichowskiego-Ragno zostaną zaprezentowane w niemieckiej Galerie Conrads, podczas tegorocznej edycji Düsseldorf Photo Weekend 2014 (31 stycznia – 2 lutego 2014). WystawaProject Space: Andrzej Pilichowski-Ragno "Contemporary Polish Photography"zostanie otwarta 17 stycznia i potrwa do 22 marca 2014r.
Andrzej Pilichowski-Ragno prezentowany jest przez działającą od ponad dwudziestu lat - Galerie Conrads. Na wystawie będzie można zobaczyć 15 prac Pilichowskiego-Ragno oraz fotografie Jeana-Michela Fauqueta. Cykl zdjęć Pilichowskiego-Ragno prezentowany był na Paris Photo 2013 przez Galerie Conrads.
Andrzej Pilichowski-Ragno urodził się w Rzymie w 1967 roku, mieszka i pracuje w Krakowie. Jest członkiem ZPAF. W swoim dorobku ma kilkanaście wystaw indywidualnych i kilkadziesiąt wystaw zbiorowych krajowych i międzynarodowych. Jego prace znajdują się w krakowskim Muzeum Historii Fotografii oraz w zbiorach prywatnych.
Główny nurt twórczości Andrzeja Pilichowskiego-Ragno sytuuje się na pograniczu fotografii humanistycznej i street photography. Świadomie nawiązuje do tradycji XX wiecznej fotografii klasycznej, zachowując jednak własne indywidualne spojrzenie. Fotografie artysty nie składają się na odrębne projekty, lecz stanowią jeden wielki cykl koncentrujący się wokół pojęć takich jak krajobraz miejski i miejsce człowieka w tym krajobrazie. Strona formalna i wybór kręgu tematów, związanych z szeroko pojętą codziennością sprawiają, że prace nie epatują odbiorcy lecz skłaniają go do głębszej refleksji i większego skupienia uwagi. Można je podzielić na dwie grupy, w jednej artysta więcej miejsca poświęca człowiekowi, w drugiej traktuje materię miejską jako swoistą martwą naturę. Podobny sposób widzenia odnajdujemy też w jego fotografiach przedmiotów, gdzie martwa natura nie jest kompozycją ustawioną lecz zauważonym wycinkiem rzeczywistości.
Wystawa czynna:
wtorki – piątki:13.00 do 18.00
soboty:13.00 do 16.00
Galerie Conrads
Lindenstrasse 167
40233 Dusseldorf
Tel. +49. 211. 323 07 20
Strona artysty
http://www.pilichowskiragno.pl
Strona Düsseldorf Photo Weekend 2014
http://www.duesseldorfphotoweekend.de
Strona internetowa Galerie Conrads
http://www.galerieconrads.de/home/exhibitions/current